Profil na forum:

  • Postów: 215 Bywalec
    166
    Pochwał od użytkowników

Posty milka_90 (215):

  • @hajpero daj mu spokój... zobacz jaki ma tytuł na forum: "Seeker of Knowledge". 


    Tak samo tutaj ten Pan odpowiada redaktorowi w podobny sposób

    https://www.sadistic.pl/szach-mat-vt507823,15.htm?fbclid=IwAR0Cc0I7FN7oSdb22rfLVLp20HPURe_gjvd5T5hnAHpgCdo2pjetb1r3Hvk#comments

    Widać ludzie mają problemy z rozpoznaniem zjawiska ironii czy sarkazmu :)


    1
  • @mastahluc ale weź nie tłumacz nawet na jakiej zasadzie się coś takiego odbywa, bo o szczegóły nie trudno w sieci i zaraz będziesz miał kolejnego "byznesmena", który będzie kradł na podobnej zasadzie. Fakt, że uspokoiło się w tym temacie w ostatnich latach, bo ludzie zmądrzeli przynajmniej niektórzy i sony pewnie ograniczenia wprowadziło, ale jak widać jest sporo niewtajemniczonych, którzy tak samo jak się mogą nabrać tak samo mogą być sprawcami.  

    @konewko zamknij ten temat w cholerę, bo wcale bym się nie zdziwił jakby jakiś j*bany oszust złodziej specjalnie założył taki temat żeby zbadać grunt czy tutaj uda mu się znaleźć głupich. Unikać i tępić rygorystycznie, bo na gmt dział się taki proceder w dodatku za przyzwoleniem administracji, gdyż ludzie też mieli podejście, że nie jest świat taki zły . Niech się natną tutaj userzy kilka razy i smród będzie się niósł, aż do upadku strony tak jak było z gmt.

    0
  • @Damian.zg89 trzymaj sobie lepiej na dysku, a potem i tak usuniesz żeby pobrać w lepszej jakości nowszą wersje. Też tak zbierałem co lepsze filmy to wszystkie z poprzedniej dekady były do wywalenia, bo jakość była śmieszna. Tak samo skończyło się zbieranie kaset vhs (w podstawówce), dlatego odpuściłem już płyty DVD na koszt dysku komputera.


    @konewko więcej roboty z implementacją jakiejś zakładki niż osób, które z tego skorzystają. Lepiej zrobić przypięty dział na forum, który będzie widoczny zawsze na głównej czy profilu u każdego usera. btw przydałoby się obok (tzn pod) tymi najnowszymi tematami na forum jeszcze jedno takie okno z popularnymi albo najczęściej odwiedzanymi... no czymś żeby ludzie chcieli kliknąć w jakiś temat co jeden ciekawszy.

    1
  • @konewko i nie będzie miał... tzn pewnie czasowe, a i tak wszystko ograsz na pc. Jakby się teraz M$ rakiem wycofał z tego, że ich exy mają być w Game Passie to byłby dick move jak ten z próbą wprowadzenia DRMu na początku tej generacji.

    @Dionysos spodziewaj się, że raz na rok, może dwa razy, dostaniesz porządny tytuł AAA, a reszta to będą jakieś popierdóły online typu Sea of Thieves albo coś czemu bliżej do indyka. 

    1
  • Chyba ostatnia rzecz przy zakupie której zwracałbym uwagę na wygląd... naprawdę bardziej mnie interesuje jak wygląda burak czy skarpetki, które kupuje.

    0
  • @Marcin_Tedy żadne promo tylko regularnie spada cena, bo gry ea tak tanieją. Poprzednie tak sam spadały i ten nfs będzie do świąt chodził po 100 zł. Ja tam trzeci rok nic nie kupiłem na black friday, bo widzę, że faktycznie nic nie tanieje, a najlepsze ceny były w poniedziałek.

    0
  • I jak tam ten Black Friday? :D 

    W kwestii gier to jest jak co roku. Kasztany tanie, bo i tak ich nikt nie chciał to obniżyli cenę o 10 zł i dali naklejkę, że przecena 50%. Ale wszystko czego szukałem ceny nie zmieniło albo jak zmieniło to już w sekundę egzemplarzy brakło. 


    Tyle, że faktycznie ciuchy i obuwie trochę tańsze. Ale i tak co lepsze to trzeba było kupić wcześniej w tym tygodniu. Air Force'y chciałem na zimę i kupiłem w poniedziałek za 530, a dzisiaj już są za 450, ale cóż z tego jak rozmiarów nie ma. Tak wygląda Black Friday :)


    Czaiłem się na Catherine na ps4 to na tygodniu była jeszcze w empiku po 150 zł, a dzisiaj już egzemplarzy brak. W media expert penisy chyba jeden egzemplarz wrzucili na polskę, bo na ceneo widać, że chcą po 140 sprzedawać, ale odkąd się pojawiła oferta to nawet jednego egzemplarza nie znalazłem w żadnym sklepie w Polsce. 


    Moc zakupów :D obstawiam, że jak tylko wybije grudzień to wiele rzeczy, które oglądaliśmy przez ten tydzień będzie jeszcze tańsze, bo "obniżka na święta", a od 20 grudnia wszystkie ceny w górę tak jak na Black Friday.

    0
  • @konewko wyznacznikiem jest "rozmiar kapelusza"... mowa o grach, które były najlepszymi grami w danym roku kalendarzowym. Mamy prawo je porównywać pod tym względem.

    @kryjab20 gust gustem, ale chodzi o takie porównanie czysto ludzkie. Ja tam uwielbiam z tej generacji Life is Strange, ale nigdy z Zeldą bym tej gry nie porównał. Rozumiem też że znajdą się osoby, które powiedzą, że LiS to dla niego lepsza gra od Zeldy, ale trzeba podkreślić dla niego, bo każdy kto ma trochę pojęcia o rynku wie jaka przepaść dzieli te gry jeśli chodzi o rozmiar czy chociażby jako taka jakość wykonania. (bo LiS stoi tylko scenariuszem i narracją.)

    2
  • @kryjab20 Grą roku Wiesiek? Grą generacji raczej... też przechodziłem drugi raz ostatnio we wrześniu i wiem, że przejdę jeszcze nie raz. W nic lepszego nie grałem, bo Zelda, RDR2, Persona 5 i  GoW miały większe braki i ogólnie były według mnie grami słabszymi od W3... mniej albo więcej, ale zawsze trochę jednak. Grając w nie, nie powiedziałem, że: "no w końcu gra lepsza od dziego gonu" chociaż każda z tych gier to taka do, których był wrócił albo bardzo czekam na kolejną część. Ale jest jeszcze kilka premier w nowym roku, które spokojnie mają szanse trafić do top 10 generacji... tlou2, cyberpunk, FFVII czy dying light 2.


    Myślę, że pod koniec roku będzie odpowiednia pora na ankietę na temat gier dekady i będzie można zahaczyć o spory kawałek świetnych gier z ubiegłej generacji. To może być ciekawe.

    1
  • Miejsce na podium:

    #3. PS4 - Death Stranding... 

    #2. Switch: Luigi Mansion 3 (najlepszy spin-off Resident Evil:)

    #1. PC - Resident Evil 2 (w sumie to moja gra roku... od stycznia nie grałem w nic lepszego). Ogrywałem faktycznie na pc, ale równie dobrze mogłoby być to miejsce nr 1 na wszystkich platformach oprócz Switcha. 


    Dałbym jeszcze na Xboxa jakiś tytuł, ale tutaj wyboru nie było żadnego... tzn był jeden Gears 5, ale nie umieściłbym tej gry w jakimkolwiek rankingu, bo po mimo, że nie była zła, była po prostu nijaka. Widać, że ktoś eksperymentuje z tą marką, fabularnie nuda, multi irytujące jak co odsłona. Pograłem 20h w singla oraz multi i nie chce mi się do tego wracać jakoś chociaż gra jest dobra.


    Sorry, że w tym temacie, ale muszę :) i jak coś to jest spoiler do Days Gone w pkt nr 5.

    @Basza pomijam bugi i błędy, które są/były widoczne nawet pół roku po premierze. Pomijam, że gra nie jest żadnym wyzwaniem i trzeba być mocno roztrzepanym, żeby w niej zginąć. Aż specjalnie czasami odstawiałem jakąś akcje dziwną żeby mnie wykończyli to i tak udawało mi się z niej wybrnąć. Więcej razy zginąłem przez bugi. Pomijam, że najbardziej wyczekiwany moment gry (hordy i walka z nimi) dostajemy pod koniec, a tym przecież reklamowali Days Gone.

    A teraz zacznę się czepiać :)

    1. Inteligencja hordy jest tak skopana, że albo nas gonią nie wiadomo ile (udało mi się zaciągnąć horde do którego z obozów i twórcy nie planowali takich akcji) albo odwracają się na pięcie i można ich wystrzelać z daleka. Stworzone "areny" w których to mogliśmy zastawiać pułapki podczas walki z hordą według mnie nie działały w ogóle i żeby hordy się pozbyć trzeba było kilkukrotnie uciekać motorem i wracać się do nich... i tak w koło macieju, aż horda padnie. Robić to dziesiątki razy to jeden z bardziej nużących elementów gry.

    2. Bend Studio nie ma pojęcia o robieniu dużych gier, dlatego Days Gone jest skopane reżyserko na MAXA i nawet wystarczy obejrzeć recenzje, żeby usłyszeć to samo  (polecam arhn.eu). Zero sensownej fabuły przez 20 godzin tzn przez pół gry. Jeżdżenie od misji do misji żeby często zobaczyć max kilkudziesięciosekundowy przerwynik na silniku gry i koniec misji... i trzeba takie coś grać wiele razy. Misje poboczne nie dość, że słabe i powtarzalne to było ich mało, aż były moment, że nie było co robić... w ogóle nie było żadnych misji, bo czyściłem całą mapę, to jest kolejny błąd reżyserski. Tylko oczyszczanie stref lęgowych mi się podobało, ale to i tak dość powtarzalna rzecz.

    3. Koniec świata, a na każdej stacji czynny dystrybutor z benzyną, mało tego co parę metrów kanistry... po co w ogóle implementowali taki system? można byłoby sobie darować i ludzie by się nie czepiali jakby motor miał pełny bak albo na tyle duży że dolewałoby się w obozach od czasu do czasu, a nie co 3 minuty jazdy. Kolejny olbrzymi błąd reżyserski. 

    4. Nudne przerywniki zwłaszcza te retrospekcje, w których nie działo się nic, a w dodatku były na maxa ograniczone jeśli chodzi o swobodę... ten wolny chód i spacerki z sarą...blech. Fabularnie się to zapętlało i nie miało znaczenia na obecne wydarzenia oprócz jednego razu.

    5. Chcieli zrobić z Kuta... tzn z Deek'a gość jakiegoś takiego z zasadami, kochanka, nie wiadomo jak charyzmatycznego, a tym czasem wyglądało to tak jakby Deacon najbardziej kochał kolegę Boozer'a, jak "odmówił" Ricky to już się bałem, że okaże się homo na koniec, a chemia między nim, a Sarą to śmiech na sali :D Chociaż mogli pociągnąć fabułę na romans z ricky, a potem pojawia się sara to może byłoby ciekawie. Fabuła jest najbardziej żałosna, chociaż ciekawa, ale to jak rozwiązuje się większość wątków jest mocno rozczarowujące. Chociaż potencjał miała to reżyser nie dał rady.

    6. Brak logiki, durnota i wybory twórców. Hordy się panoszą po świecie, a obozy letniskowe nad rzeczką... zombie nie dadzą rady przejść hordą przez wodę po pas czy nawet szyję. I co to za nazewnictwo... Freakers czy jeszcze gorsze polskie Świrusy? Kolejny świat, który udaje,  że nikt w popkulturze nie wymyślił pojęcia Zombie czy nawet Żywych Trupów, bo przecież te z Days Gone to martwi ludzie. 


    I żeby nie było Days Gone mi się nawet podobało, ale tylko dlatego, że jestem uzależniony od post-apo zwłaszcza z zombie (albo czymś podobnym) w tle. Tylko setting i przepiękna grafika uratowały tą grę, bo normalnie coś takiego poszłoby w kąt jak np. State of Decay. Wydaje mi się, że gdyby nie grafika to rozmawialibyśmy o jednym z rozczarowań roku. Gra na max 7/10... że ludzie się nią tak podniecają to chyba tylko jacyś fanboy'e Sony, bo nikt tak ciepło oprócz nich się o niej nie wypowiada. Po prostu ma więcej minusów niż plusów, a takich gier się nie nagradza i pewnie mało kto będzie o niej pamiętał za rok czy dwa lata.

    1
  • @konewko 10 godzinny trial jest w ea acces to nawet szkoda 60 zł na płacenie tego premier, ale dla Fallen Order można było się szarpnąć no nie? :) to i tak tego biednego nfsa można obadać chwile, ale tak jak napisałeś... ten model jazdy to mam wrażenie, że jest cofnięty w rozwoju względem ubiegłej dekady, ale nfsy takie były i są. Tyle, że my wyrośliśmy i wyszło trochę gier, które mają taki model jazdy jaki nfs powinien mieć już lata temu. Martwa marka jak dla mnie. Nie do wskrzeszenia jeśli będzie w łapach ea.

    1
  • @konewko chyba tak, bo jak coś  tutaj kupi się faktycznie taniej to co najwyżej crapy/suchary, które i tak miały być przecenione... albo coś z biedry. O tam jest pokazane jak Black Friday u nas wygląda. Kholat na pc za 30 zł z koszulką :)

    0
  • Koperta D14 jest idealna do pudełek od ps4/xbox'a, ale spokojnie też się w nią zapakuje gry ze Switcha. Kupiłem na allegro 200 sztuk za 20 zł (kilka lat temu i służą do tej pory) żeby nie płacić na poczcie po 1,50 - 2 zł za każdym razem. Ostatnio (w ubiegłym tygodniu) za przesyłkę priorytetową (nie licząc mojej koperty) dałem niecałe 8 zł. I w razie czego trzeba się kłócić o ten gabaryt A, bo lubią dać B bez słowa, bo "na oko" to jej nie pasowała ta koperta do gabarytu A. W B faktycznie potrafi ta ten sam "list" kosztować nawet 15 zł.


    @Resident zapomnij... kurier poniżej 10 zł nie zejdzie. Tyle, że u niego możesz mieć w cenie ubezpieczoną przesyłkę tzn powinna być za 15 zł jak już się daje... a tyle przeważnie bierze kurier.

    0
  • na Święta albo może i black friday... i tak będzie podobne albo i lepsze promo dla wszystkich.

    0
  • @andreo.spc ludzi gra dużo jak co roku, chwalą, bo co mają robić... narzekać, że wydali 250 zł na to samo co, co roku? Singiel niby ciekawszy, ale szczerze to nikogo. Zrobili, bo lepiej się grę reklamuje ładnymi filmikami z przerywników... ale multi tak samo brzydkie jak co roku, szybkie i niby mapy powiększyli z tych co miały po 25 metrów kwadratowych na w końcu normalniejsze. Piszę "niby", bo pograłem parę rundek u znajomego i nie widzę to takiej rewolucji o jakiej niektórzy piszą. CoD jak CoD... co roku to samo tylko inne kolory, a tekstury te same wstrętne stare. Sprawdzam jakąś część co kilka lat już, bo po BO1 skończyłem z tą serią. Jakieś Ghost, BO2, MW3 włączałem z nadzieją... wyłączałem po kilknastu godzinach z rozczarowaniem. Wróciłem w Advanced Warfare i podziękowałem, bo seria dalej stoi. Wróciłem w WW2 na dłużej, bo kobieta chciała grać... to po prostu wstrętna gra była, z teksturami z tamtej dekady, ta gra się nie zmieniła nic o czasu MW2. Nawet nie starali się tworzyć klimatu WW2, bo i tak latało się jak w zbroi z Crysisa. CoD to fenomen, bo nawet BF upadł chociaż był/jest grą z o niebo lepszą grafiką i nie porównywalnym gun play'em, bo CoD się w tym względzie chowa, a to jednak w CoDa grają.

    2
Do góry