Profil na forum:

  • konewko Elite Vip
    Postów: 753 Pułkownik
    634
    Pochwał od użytkowników

Posty konewko (753):

  • @maciek4281 Część drugą muszę nieco przerobić, ale pojawi się w ciągu kilku dni :)

    0
  • @kryjab20 ogólnie gry id nigdy nie błyszczały fabularnie, a w Rage 2 ta fabuła nawet spoko jest. Powtarzalność zadań pobocznych może faktycznie jest zbyt duża, ale czego się spodziewać więcej? Strzelanie to esencja id Software, a to jest po prostu mistrzowskie :) polecam gorąco.

    1
  • Obecnie to Rage 2. Strzelanie id Software + otwarty świat Avalanche Studios = miód na oczy me

    0
  • Recenzja najczęściej przyjmuje postać pisemną i jest omówieniem sprawozdawczym lub krytycznym utworu literackiego, gry, filmu, wystawy, itp. Jest najczęstszą formą prezentowaną w środkach masowego przekazu. Recenzja recenzji nierówna, bowiem każda z nich ma inny styl i prezentuje inny poziom wiedzy. W poradniku skupimy zatem się na specjalistycznej formie, którą jest recenzja gier.


    Od zawsze mówi się, że recenzja powinna być obiektywna, ale jest to równie niemożliwe, co spełnienie wszystkich obietnic wyborczych. By tekst był dobry należy spełnić kilka punktów:

    • należy mieć z góry narzucony obiekt recenzji (w tym przypadku grę),
    • należy odnieść się do obiektu, opisać i poddać go analizie, interpretacji lub porównania,
    • należy argumentować każdy aspekt obiektu i ocenić go,
    • należy wyrazić osobisty stosunek do obiektu,
    • należy pisać subiektywnie, według własnych odczuć,
    • nie należy zdradzać zakończenia gry lub ważnych aspektów fabularnych (tzw. plottwistów),
    • można postawić hipotezę (np. gra X jest dobra), którą należy poddać konfirmacji (potwierdzeniu) lub falsyfikacji (zaprzeczeniu) stosując wnioskowanie (w tym przypadku argumenty), aczkolwiek stawianie hipotez i ich sprawdzanie bardziej tyczy się nauki, w tym logiki, filozofii, czy matematyki.


    Zatem dobrze napisana recenzja powinna zawierać opis gry (może być krótki, acz treściwy), ukazywać czym ona jest, nie zdradzać jej zakończenia, zawierać ocenę podpartą argumentami i być subiektywna. Wyróżniamy głównie trzy typy recenzji:

    • eseistyczna, w której wyrażamy osobisty stosunek do obiektu i bardziej rozpisujemy się nad nim,
    • informacyjna, w której przedstawiamy odbiorcom głównie fakty na temat obiektu,
    • felietonowa, w której główną rolę gra lekka forma i sprawne prześlizgiwanie się z jednego aspektu na drugi.


    Recenzję należy rozpocząć od wstępu, w którym przedstawimy dany obiekt, w naszym przypadku grę. Tekst możemy rozpocząć dowolnie: neutralnie, subiektywnie, wskazać na jego popularność, odbiór, itp. Przedstawiamy we wstępie informacje na temat gry, autorów, podobieństw do innych produkcji lub (jeśli istnieją) do prequeli czy sequeli. We wstępie nie powinniśmy oceniać, a przedstawiać jedynie suche fakty. Nie jest to aczkolwiek zabronione.


    Rozwinięcie to kolejny etap. Tutaj przedstawiamy tematykę produkcji, jej główne wątki, czym się charakteryzuje, itp. Nie trzeba rozpisywać się nad każdym elementem. Ważne, by wybrać kilka z nich, te, nad którymi chcemy się skupić, opisać je i poddać ocenie z argumentami. Nie można otwarcie pisać o fabule rozgrywki, należy tego unikać, gdyż celem autora jest zachęcenie do samodzielnego odkrycia przez czytelnika wszelkich zawirowań fabularnych, plottwistów i zakończenia. Istotne jest używanie wyrażeń subiektywnych, np. "Największe wrażenie zrobiło na mnie...", "To było bardzo interesujące, gdy....", "Moją szczególną uwagę przykuło...", itp. Dzięki temu autor zachęca do dalszej lektury, zaciekawia odbiorcę i tworzy odpowiednią atmosferę. Taki frazesów powinno być szczególnie dużo, ale nie można też przesadzić.

    Zakończenie to już ostatnia prosta. Gdyż już wypiszemy wszystkie aspekty, które nas szczególnie zainteresowały, należy napisać co uważamy za zalety, a co za wady. Można to już uczynić w rozwinięciu lub wyodrębnić osobisty fragment tuż przed zakończeniem, w którym rzetelnie ocenimy grę z uzasadnieniem. Ocena nie powinna być oparta jedynie na subiektywnych doznaniach. To może być z początku trudne, ale z czasem coraz łatwiej jest spojrzeć na wszystko "z boku". Recenzję kończymy puentą, w której zachęcimy lub odradzimy sięgnięcia po daną grę. Można również wziąć pod uwagę opinie innych, którzy również zrecenzowali daną grę i są uważani na ekspertów w tej dziedzinie.


    Pamiętajcie, że recenzja nie musi być ścianą tekstu Arial 12. Czasami wystarczy skupić się na 3-4 aspektach i to w zupełności starczy, by recenzja była ciekawa. Jeżeli chcecie zobaczyć jak w praktyce wygląda recenzja, zapraszam do moich tekstów umieszczonych w tym dziale.

    5
  • Opcja SPOILER dla "wyciemniania" tekstu w tematach spoilerowych.

    1
  • Dalsze posty nie na temat będą kasowane bez ostrzeżenia.

    Jak chcecie podyskutować o sensie łapki w dół, zapraszam do założenia osobnego tematu.

    1
  • @hajpero nie każda, ale można (bądź nie) ją za taką uznać. Kwestia osobista. 

    0
  • Jeśli wytłumaczysz sens wdrażania kciuka w dół to pomyślimy nad dodaniem. Jednakże skoro nie dajesz kciuka w górę to można to uznać za kciuk w dół. 

    1
  • Żebyś mógł to zrobić samemu to nie ma takiej możliwości. Napisz na pomoc@wymiengry.pl, a technicy na pewno jakoś pomogą.

    2
  • @Minuta1985 no nie jestem w związku :p I raczej nie zmieni się to w najbliższej przyszłości. I nie szkoda mi, co nie znaczy, że mam czasu jak lodu. I palić też palę :p

    0
  • >Przecież ludzie MASOWO kupowali po 200-220 używki kilkudniowe, to samo z days gone.

    To nawet nie wiedziałem :-/ to nadal wydaje mi się za dużo jak na używkę.


    Może to nie jest kwestia tego czy szanuję każdy pieniądz czy nie, bo staram się szanować, a tego czy mogę sobie na to pozwolić. Tutaj wkraczamy trochę w sferę własnych portfeli i nie chciałbym o tym dyskutować, bo to sprawy prywatne. Niektórzy kupują nowe gierki na premierę, niektórzy kupują używki, a jeszcze inni czekają na promocje czy zniżki. Każdy ze sposobów jest ok do nabycia nowej gry, ja nigdy nie będę krytykować nikogo, że użytkownik X jest taki i owaki, bo coś tam robił z gierkami. Jedynie nie potrafię zdzierżyć zawyżania cen z doopy jak to niektórzy mają w zwyczaju.


    >Skoro dałeś grę wartą 150zł za grę wartą 70zł, to tak jakbyś sprzedał swoją grę, kupił simsy a następne zaoszczędzone 80zł które Ci zostały zwinął w rulonik i spalił w popielniczce.

    Owszem, jest to prawda, ale dla tych dwóch osobników co robią taki interes może to jest w porządku. Albo jeden drugiego chce okantować. Możliwości jest wiele.


    Moim przesłaniem jest tylko to, że próbuję być uczciwy wobec wszystkich. To, że zdarzy się, że coś odsprzedam za niższą cenę raczej nie powinno budzić kontrowersji. Tak myślę.

    0
  • Niestety nie byłem świadomy zakończenia konkursu. Przepraszam. 

    0
  • Pozwolę sobie na kopiuj/wklej z innego wątku. 


    Jeśli gra jest używana (odfoliowana) to dla mnie jest warta maksymalnie 2/3 średniej obecnej ceny. Na przykład: nowa gra X kosztuje teraz 100 zl. Ja ją odpsprzedaję za maksymalnie 66 zl z wysyłką. 


    Jeżeli mam coś nowego w foli czego z różnych przyczyn nie chcę, sprzedaję po nieco niższej cenie niż w sklepach. Na przykład: gra X kosztuje 100 zl. Ja ją sprzedam za 90 zł z wysyłką. 


    W żadnym wypadku nie jestem stratny, nawet gdy ktoś uważa, że wymieniłem się na coś co nie jest warte mojej gry. Najważniejsze, by w moim odczuciu wymiana była korzystna i uczciwa dla obu stron. Bo co mnie obchodzi zdanie osób trzecich, że wymieniłem RDR2 na simsy 4. Mnie już nie ciągnie do RDR2, a mam ochotę pograć w Simy.


    Wycenić grę w rzeczy samej nie jest tak łatwo, a dodatkowo utrudnia to allegro i olx. Sam sprzedałem Metro Exodus kilka dni po premierze za bodajże 160 zl na PS4, a innym razem Days Gone za tyle samo. Jedni zapytają co tak malo, a drudzy co tak dużo. Ile ludzi tyle opinii. Ważne, by obie strony wymiany z dopłatą czy oferty kupna/sprzedaży byly zadowolone. Nawet bym nie sprzedał tych gier za więcej, bo po pierwsze nikt normalny ich by nie kupił, a po drugie nie jestem Januszem i mam swoją godność. Tak więc używane to tak max 2/3 średniej obecnej ceny, a nowe nieco mniej średniej obecnej ceny i każdy jest zadowolony ;) 


    Co do wymian w komisach, mam złe wspomnienia i nie polecam. Tylko WG.

    0
  • Konkurs jest cykliczny i trwa cały czas. Zwycięzcy są wybierani co 2 tydzień, o ile wyślą swoje zdjęcia.

    0
  • Nie od dziś wiadomo, że japońskie studia bardzo dużą wagę przykładają nie tylko do tzw. storytellingu, ale również do oprawy dźwiękowej, która niekiedy potrafi wzruszyć, wbić w fotel, czy nawet zmusić odbiorcę do przemyśleń na temat gry. W artykule zestawię wam kilka coverów z oryginałami, które zostały nagrane na potrzeby gier jRPG. Będzie trochę operowo, metalowo, ale również nastrojowo.


    Bloodborne OST – The Hunter

    Na pierwszy ogień idzie Bloodborne. Zapytacie – co jest takiego świetnego w ścieżce dźwiękowej tejże produkcji? Dzięki niej można odnieść wrażenie, że rzeczywiście jest się osaczonym w wąskich labiryntach. Michał „FalKKonE” Sokołowski postanowił użyć oryginału i na jego podstawie wyprodukować metalowy cover kawałka The Hunter, którego słyszymy podczas starcia z Ojcem Gascoigne. Nie pozostaje nic innego jak przesłuchać dzieło Michała.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)


    Dark Souls 3 OST – Slave Knight Gael

    Skoro jesteśmy jeszcze przy gatunku muzyki zwanej potocznie metalem, nie można pominąć jednego konkretnego artysty, którym jest RichaadEB. Ma on na swoim koncie wiele coverów, ale jednym z najlepszych jest utwór Slave Knight Gael, który został nagrany dla Dark Souls 3. Oryginał trwa prawie dziesięć minut, a jego metalowa jest dwukrotnie krótsza.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    NieR: Automata OST – Amusement Park

    Zostawmy na razie metal i odejdźmy w nieco inne klimaty. NieR: Automata to jedna z tych gier, w których muzyka odgrywa pierwsze skrzypce i kreuje odbiór całej produkcji. Raczej nikt nie powinien się z tym nie zgodzić. Ciekawostką jest, że ścieżka dźwiękowa została przygotowana w trzech wersjach językowych: angielskim, japońskim i nieistniejącym, który został mocno oparty na francuskim. Gingertail przygotowała cover Amusement Park, który praktycznie dorównuje oryginałowi…

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    Final Fantasy XV OST – Somnus

    Zostańmy dłuższą chwilę przy Final Fantasy – nieśmiertelnej serii, której właścicielem jest Square Enix. Od dawien dawna w tych grach muzyka nie dość, że jest piękna, to w dodatku ma w sobie to coś. Coś, co wprowadza gracza w odpowiedni nastrój i dodaje chęci do rozgrywki. Somnus, kawałek, który słychać w menu głównym Final Fantasy XV. Cover tego utworu wykonany przez grupę Grissini Project mógłby wygrać niejedną operową nagrodę za wokal i magię, która bije od użytych instrumentów.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    Final Fantasy VII OST – Aeris’s Theme

    Aeris’s Theme jest bardzo spokojnym, klimatycznym utworem, który został napisany na potrzeby Final Fantasy VII – jednej z najlepszych części serii. Jednak to, co zrobiły z utworem Taylor Davis i Lara de Wit to mistrzostwo świata. Fortepian ze skrzypcami to najlepsze, co mogło przydarzyć się Aerisowi…

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    Final Fantasy X OST – To Zanarkand

    Ostatnim coverem pochodzącym z franczyzy Final Fantasy, którego chciałbym wam pokazać jest To Zanarkand. Oryginał występuje w dziesiątej odsłonie popularnego cyklu. Sam Griffin postanowił wykorzystać jedynie gitarę, a to okazało się strzałem w dziesiątkę. Utwór naprawdę poruszy niejedne serduszko.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    The Legend of Zelda Theme

    Lindsey Stirling to już postać ikoniczna w Stanach Zjednoczonych. Sławę zyskała dzięki występowi w America’s Got Talent, jednak programu nie wygrała (sic!). Skupiła się na własnej ścieżce rozwoju, a że jest mistrzynią we władaniu skrzypcami – szybko zyskała popularność na YouTube. Poniżej znajdziecie jej cover do oryginalnego intro The Legend of Zelda. Nie dość, że Lindsey świetnie gra, to jeszcze urocza z niej kobieta.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    Chrono Trigger OST – Corridors of Time

    Chrono Trigger to jedna z produkcji, które na stałe zmieniły postrzeganie całego gatunku RPG. Mimo że tytuł ma już ponad 20 lat, ludzie nadal chętnie do niego wracają. Na kanale adrisaurus na YouTube można znaleźć wspaniałego covera utworu Corridors of Time pochodzącego właśnie z tej gry. Trzeba przyznać, że dziewczyna może pochwalić się pięknym i czystym głosem.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    Pokemon Main Theme

    Co prawda w żadnej grze nie został użyty oryginalny motyw z anime kieszonkowych stworków, ale ten utwór zasługuje na niemałą uwagę. Oryginał został nagrany w 1999 roku. Tekst napisali Johh Siegler i John Loeffler, a zaśpiewał go Jason Paige. Każdy z nas chyba zna piosenkę na pamięć, nawet jeśli ktoś nie lubi Pokemonów. Natomiast cover Jonathana Younga po prostu wymiata i nie sposób się z tym nie zgodzić.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    Persona 5 OST – Life Will Change

    Czas na zakończenie artykułu ową niespodzianką, którą jest cover… Life Will Change pochodzącego z Persony 5 – gry Atlusa, która wywarła bardzo duże zaskoczenie w końcówce 2016 roku, gdy się ukazała. Persona 5 to również jedna z najlepszych gier 2017 z uwagi na storytelling, mechanikę rozgrywki i właśnie ścieżkę dźwiękową. Za powstanie coveru odpowiada RichaadEB oraz Caleb Hyles, który użyczył głosu i śpiewa.

    (Zaloguj się żeby zobaczyć filmy)

    A wy macie jakieś ulubione covery z gier (nie tylko jRPG)? Podzielcie się w nimi w wątku, posłuchajmy ich razem ;)

    1
Do góry