Profil na forum:

  • konewko Elite Vip
    Postów: 758 Pułkownik
    645
    Pochwał od użytkowników

Posty konewko (758):

  • @Marcin_Tedy

    Gdybym nie znał serii to nie miałbym nic do powiedzenia w tym temacie. Przynajmniej mam argumenty, którymi bronię swojego zdania, a Ty uciekłeś od dyskusji prostym „nie miejsce nie czas”.


    >Ac Syndicate podobało mi się bardzo wątki z gangami

    Co?


    >Ac Origins expienie postaci ,oprawa graficzna nawet specjalnie kupowałem dodatki bo tak mnie wciągło

    Expienie nudzi się gdzieś po 4 godzinach, a oprawa graficzna to jedna z dwóch zalet tej gry.


    >Ac odyssey czeka na odpakowanie z folii jak wiele innych moich gier :)

    Czyli nie grałeś, więc nie możesz obiektywnie się wypowiedzieć.


    >Ac Unity faktycznie blędów na początku co nie miara twórcy w przeprosinach dla graczy nawet udostępnili dodatek , każdy mogł pobrać za darmo

    Zapomniałeś, że ją naprawili.


    >Te które ci wymieniłem nie były na ps3 , ale  jeśli chciałbyś wrócić to możesz sobie zakupić Ac Ezzio Collection, Ac Black Flag,Ac Rogue,Ac 3 remaster  w tym masz też liberation  hd dodatek :)

    Nie ma remastera AC3 na PS3.


    >A widzisz coś mi się wydaje że nie do końca znasz serię

    To źle się tobie wydaje, bo podałeś same oczywiste fakty, chociażby z wikipedii.


    >Sami twórcy gry mówią o niej że to już rpg

    A ja mówię, że to jest porażka, a nie rpg, co uzasadniłem wyżej.


    >Widzę że masz jakiś uraz do Ubisoftu

    Otóż nie mam. Bo grałem we wszystkie gry od Ubisoftu. Fakt, że Syndicate czy inne nie podobały mi się nie spowodował, że rzuciłem grę w kąt. Krytykuję tylko, co zrobili źle i co mogli zrobić lepiej.


    >Należysz do graczy co lubią narzekać

    Narzekanie =/= konstruktywna krytyka. Narzekać mogę, że stałem w korku.


    >napisze ci tak zrób lepiej grę a pózniej porozmawiamy

    Jak chcesz podyskutować to zapraszam, ale bez głupich ad personam docinek. Z reguły ignoruję takie posty, ale sprowokowałeś mnie na tyle, żebym rzetelnie i konstruktywnie wyprodukował się.


    >Ale jak to mówią nie miejsce ,nie czas bym rozwijał swoją wypowiedz

    Właśnie to jest to miejsce i ten czas, bo jak zostawisz to teraz to wyciągnę stosowne z tego wnioski.


    >Nie chce mi się bazgrać na temat serii , bo jestem od początku istnienia

    Ależ zachęcam, podyskutujmy. Nie masz się czego bać.


    Wracając do tematu, @anecix .


    Mogło Ciebie odrzucić, jeśli w gruncie rzeczy nie wiedziałeś o czym te gry są. Wszystko rozchodzi się o wątek Desmonda we współczesności. Ja miałem podobne wrażenie jak za pierwszym razem grałem w AC1, a było to dawno temu i jeszcze dawniej. Poniżej rozpiszę Ci pokrótce wszystkie części plus kilka własnych spostrzeżeń. Może Ciebie zainteresuje któraś z pozycji. Nadmieniam też, że zaczynanie przygody od Egiptu, AC Origins, nie jest za dobrym pomysłem, gdyż silnik graficzny Anvil na przestrzeni 10 lat przeszedł gruntowne zmiany i możliwe, że po prostu pod względem wizualnym nie będzie chciało się Tobie grać w poprzednie odsłony.


    AC1 - PC/X360/PS3

    Jerozolima, Ziemia Święta za czasów wypraw krzyżowych; pierwsza odsłona, od której wszystko się zaczęło; nie uważam i nie tylko ja, żeby była jakaś super, ale zagrać warto.


    AC2 - PC/X360/PS3

    XV wiek, Florencja, Wenecja; uważana za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą, odsłonę serii i myślę podobnie.


    AC Brotherhood - PC/X360/PS3

    XVI wiek, Rzym; bardzo przyjemna część i kontynuacja przygód Ezio. Polecam.


    AC Revelations - PC/X360/PS3

    XVI wiek, Konstantynopol; zwieńczenie przygód Ezio i obowiązkowa pozycja po AC2 i Brotherhood. Polecam. Wszystkie te trzy odsłony zostały zremasterowane na XONE i PS4.


    AC III - PC/X360/PS3/Wii

    XVIII wiek, Boston, Nowy Jork; zakończenie historii Desmonda we współczesności, jako gra niezła, choć mi nie przypadła za bardzo do gustu ze względu na czas i miejsce akcji. Gra została zremasterowana wraz z samodzielnym dodatkiem na PS4 i XONE.


    AC Black Flag - jw. plus PS4/XONE

    XVIII wiek, Nassau, Hawana, Nassau; asasyn, który jest najlepszym asasynem nie będąc przy tym prawdziwym asasynem, gdyż w gruncie rzeczy akcja skupia się na pływaniu statkiem. Gorąco polecam.


    AC Rogue - PC/X360/PS3

    XVIII wiek, tereny północnego Atlantyku; gra kontynuuje elementy z Black Flag, ale w moich oczach nie zyskała aprobaty z uwagi na nudną historię. Gra została zremasterowana (to jednak zbyt duże słowo) na PS4 i XONE.


    AC Unity - PS4/XONE/PC

    XVIII wiek, Paryż; najbardziej znienawidzona część, głównie dlatego, że na premierę gra była praktycznie niegrywalna. Mi osobiście bardzo się podobała ze względu XVIII-wieczny Paryż, czasy Rewolucji Francuskiej i ciekawego protagonistę.


    AC Syndicate - jw.

    XIX wiek, Londyn; jako całość jest okej, jest dwójka głównych bohaterów, którymi sterujemy. Dla obojga są przewidziane różne misje. Gra ma łatwą platynę, ale dłuży się i nie zaliczam jej do szczytu możliwości Ubisoftu.


    AC Origins - jw.

    Starożytny Egipt; pod względem fabularnym na pewno jest lepiej niż w Origins, śliczne scenerie oaz, piramid i starożytnej Aleksandrii. Ostatni z typowych asasynów, polecam. Małe zmiany w sterowaniu. Wróciły statki.


    AC Oddysey - jw.

    starożytna Grecja; fabuła nie ma większego sensu, prócz wielkiej mapy zawalonej znajdźkami nie ma w tej grze nic, co mogłoby spowodować, by chętnie do niej wrócić po dłuższym czasie. Ładne widoki, "niby to gra RPG", ale ja nigdy się z tym nie zgodzę.


    Niektóre odsłony serii między wierszami opowiadają historię o tajemniczej Juno, która... a zresztą odkryj to sam, bo naprawdę warto. Ten wątek był jednym z lepszych w całej serii.

    0
  • Oprócz tego, że od Origins są jakieś drzewka rozwoju postaci to te gry nie maja żadnego związku z RPG i nazywanie ich erpegami jest po prostu obrazą dla gatunku. 


    Marcin, piszesz, że seria jest jedną z najbardziej rozwojowych w historii. No cóż, nie zgodzę się z wielu powodów. Po pierwsze i najważniejsze, stricte rozwój następuje tylko i wyłącznie poprzez silnik graficzny Anvil. Cała reszta wola o pomstę do nieba. Brak pomysłu na zadania poboczne, fabuła dziurawa i w gruncie rzeczy nie mająca żadnego sensu, wybory moralne trudno nazwać wyborami, cała mapa za przeproszeniem za7ebana rożnej maści znajdzkami, questami i innymi w sumie niepotrzebnymi rzeczami, o których zapomnimy tuż po ich wykonaniu. Wiem, że niektórzy lubią jak jest dużo roboty, sam się do takich ludzi zaliczam, ale niech to będzie wykonane z głową, a nie byle było. 


    Origins i Oddysey mają tyle wspólnego z RPG co Sekiro ze ścigałką. Fakt, że rozwijamy postać umiejętnościami, ale mamy iluzję tworzenia potężnej postaci przez autoskalowanie poziomów przeciwników. Zostało to jako tako naprawione, ale niesmak pozostał. Te dwie gry można co najwyżej zaklasyfikować jako słabe cRPG.


    Kolejna sprawa to wręcz cofanie się w rozwoju pod względem opowiedzianej historii. Wszyscy pamiętamy klasyczne AC, które zakonczylo się na AC3. Kolejne części to już było kombinowanie z czymś nowym (Black Flag, Rogue), próby ratowania (Syndicate) i wprowadzanie wielkich nowości (Origins, Oddysey). Celowo pominąłem Unity, gdyż dla mnie jest to jedna z lepszych odsłon serii, która po połataniu błędów była po prostu świetna. Pod względem fabularnym najnowsze części są kiepskie. Nie ma już takiego efektu wow jak kiedyś. Wszystko jest przewidywalne, płytkie i bezpłciowe. Elementy mitologiczne i scifi, które chciano połączyć wyszły na pół gwizdka, są bez sensu i bez nich byłoby znacznie lepiej. Wątek z mitologicznymi bestiami, które mamy zabić w Oddysey jest spoko, ale nie ma on żadnego związku z AC jako takim. 


    Dalej jest kwestia idiotycznego humoru i patosu bijącego na kilometr, ale co kto lubi. Pozostawię to bez komentarza.


    Jeśli kolejna odsłona będzie reskinem Oddysey z nową mapą i rozwinięciem głupich pomysłów to ja wypisuję się z tego przedstawienia. Umiejscowienie akcji w średniowiecznej Skandynawii jest niestety ułatwieniem sobie roboty, o czym w Ubisofcie pewnie wiedzą, bo assety mają gotowe z Oddysey. Wystarczy je lekko przemodelować i pokolorować na inne kolory. Za to Chiny czy feudalna Japonia, o którą prosimy się od lat, nie jest już taka prosta jakby się zdawało. Wiem, że nadchodzi Ghost of Tsushima, ale Ubisoftowi przydałaby się dobra rywalizacja, bo to co robią do tej pory (tyczy się ich wszystkich gier) jest po prostu pracą po najmniejszej ilości oporu, ograniczającą się do kopiowania własnych i cudzych rozwiązań. Nie wyszło z Origins i Oddysey, czas więc wrócić do korzeni (AC1-AC3) i udowodnić, że jednak potrafią robić gry.


    0
  • @mastahluc ładnie wytłumaczył. Zamykam i przestrzegam przed zakładaniem takich wątków.

    0
  • Wyszło trochę mniej, ale wszystkie informacje zostały zawarte, zapraszam:

    https://wymiengry.pl/blog/aktualnosci/konsola-ps5-zadebiutuje-pod-koniec-2020-roku

    1
  • Nie wiem za bardzo jak to zrobić, bo pojęcie o sieciach mam podstawowe, a nie chcę przypadkiem odłączyć całego domu od internetu xD

    Spróbuję.

    0
  • Można o nim pomyśleć jak nasza baza użytkowników będzie większa.

    0
  • @Erick0674 wiem z doświadczenia, że lepiej pozwolić na trochę więcej niż zabraniać niemal wszystkiego. Ale wszystko do czasu ;)

    0
  • Hmm... mam telewizor pod wifi i prosiaka pod wifi, czasami też telefon. Myślisz, że tu może być problem?

    0
  • Ja z Sony Wireless Headset 2.0 miewam problemy, po prostu dźwięk ustaje, przerywa, haczy, itp. Tak falami zawsze w różnych momentach.

    0
  • Póki nie spamuje totalnym bezsensem, niech spamuje. Przynajmniej ruch jest ;p

    0
  • Wyjdzie w grudniu 2020.

    Na jutro/niedzielę przygotuję obszerny tekst co ma mieć PS5.

    0
  • Póki temat jako tako trzyma się luźno sugestii i ewentualnych zmian na serwisie, nie przeszkadza mi to.

    0

  • Zamykam. Wystarczająco dużo argumentów za.

    0
  • Tylko po co zachęcać do robienia syfu.

    0
  • Ale kolega może nie ma plusa ;) sam fakt, ze była nie oznacza, ze skorzystał z oferty. Niemniej jednak gra nieco traci na wartości.

    0
Do góry