Sekiro: Shadows Die Twice
(Zaloguj się żeby zobaczyć zdjęcia)
Ktoś z Was już grał?
Mam nadzieję, że faktycznie będzie można zmienić tytuł tej gry na Sekiro: Shadows Die 200 000 Times :D
Osobiście bardzo lubię symulatory zdychania w połączeniu z mrocznym klimatem, a po Bloodborne nadal nie znalazłem dobrego następcy. Akcja osadzona w alternatywnej wersji XV-wiecznej Japonii może być naprawdę ciekawym elementem "przygody".
Oby twórcy utrzymali wysoki poziom trudności odstraszający niedzielnych graczy (cieszy brak możliwości zmiany poziomu trudności :)). Będę polować na Sekiro: Shadows Die Twice w WymieńGry.pl i przekonam się sam :P
Jedno jest pewne, zapowiada się obowiązkowy tytuł dla fanów gier z tematyką soulslike. A jakie jest Wasze zdanie?
-
@herbatkowy U mnie jest 172cm/90kg - zamawiałem 2XL i jest odpowiednio "luźna" w noszeniu, więc spoko :)
BTW. Sorki za mały offtop :)2 Fajne! -
@herbatkowy Muszę przyznać, że mega się wciągnąłem. Wciąż ginę, a mini-boss z samego początku lokacji w wąskim zakamarku doprowadził mnie prawie do furii (tylko przez kamerę), ale dałem radę. I satysfakcja z pokonanego bossa jest naprawdę duża. Zauważyłem, że jak przysiadam do Sekiro na parę godzin, to później śnią mi się uniki albo mam jakieś dziwne wizje odbić. xD
2 Fajne! -
Człowieku.. ja pare dni temu o 2 w nocy wstałem i włączam konsolę- żona mnie pyta "co ty głupku robisz?" a ja na to że nie zasnę póki wielki shinobi sowa żyje.. wyraz jej twarzy mówił "no za debila wyszłam za mąż"... paranoja jakaś, musiałem typa ubić i dopiero mogłem iść spać. Cieszę się że pozbyłem się już tej gry :D
1 Fajne! -
@herbatkowy Co jak co, ale nocą najlepiej się gra, jak nikogo nie ma i jest spokój. :) Przedwczoraj przysiadłem do Sekiro, jak miałem pada naładowanego na 100%, a schodziłem, jak miał 10%. Prawie odmówił posłuszeństwa. :D PS: Geniichiro przy typie z wąskiego zakamarka to leszcz.
0 Fajne! -
No typ z tamtej jaskini pierwszej lokacji był ciężki, ja na niego skoczyłem z góry zabierając jedną kropkę a z drugą jakoś się udało.
0 Fajne! -
@herbatkowy Ja właśnie nie mogłem go zaskoczyć w żaden sposób, chyba przez to, że zamiast nauczyć się jeszcze bardziej cichych kroków, to wolałem iść w ścieżkę Ashiny, ale to też przez to, że myślałem, że ten cukierek na niewykrywanie załatwi sprawę... W każdym razie dwie kropki ręcznie musiałem pociachać. Dziś idę na Panią Motyl. :)
0 Fajne! -
Tak jak napisałem, na niego trzeba było zeskoczyć z góry prosto na łeb z dziury w skale nad nim, a nie podkradać się po cichu do niego bo to było niemożliwe.
Pani motyl jest prosta, używasz ataku z dojściem (kółko i na koniec dasha wciaskasz R1 i walisz z półobrotu), spamujesz ją tym i postura jej klęka momentalnie.
0 Fajne! -
@herbatkowy No to nie wiedziałem, że tak się da. Wychodzi przechodzenie bez youtuba. :D Co do Pani Motyl, po chyba 5 próbie padła. Ogólnie teraz odbiłem się od dwóch dosyć irytujących lokacji, jedna z duchami, druga na klifie. W ogóle w tej lokacji z duchami jest recykling bossów, Pijak Juzou pod inną nazwą. Trochę... dziwne? No i wróciłem na górę Kongo czy jakoś tak, i tam już luz z tymi mnichami jak na razie. :) W ogóle bardziej wkurzają mnie sprawy techniczne w grze (np. kamera) albo jakieś zasadzki mobów (jak cię zajdzie z 4) niż walka z bossami.
1 Fajne! -
Skończyłem Sekiro. Muszę przyznać, że świetnie mi się grało. Jest to wymagająca gra, ale w sumie daje materiał do nauki. Tak jak nauczyciel w szkole. W każdej chwili można iść potrenować do NPC-a. Nie wychodzą ci odbicia? Idź je potrenuj. Nie wychodzą ci kontry Mikiri? Masz NPC-a, idź potrenuj. Oczywiście w praktyce to inaczej wygląda, ale materiał do nauki jest. Ubicie ciężkiego bossa jest niezwykle satysfakcjonujące. To, co mnie zaskoczyło na minus, to recykling bossów. Niektórzy aż 3 razy się pokazują, ale w innych formach! Można by od takiego studia jak From Software wymagać chyba więcej. Ostatni boss też jest nadnaturalnie silniejszy od innych i męczyłem się z nim dobre parę godzin. Grze daję 9/10, choć ng+ sobie odpuszczam. Niby jest sens grania, bo inne zakończenia, ale kolejne gry same się nie przejdą. Polecam. :)
1 Fajne! -
@bigdo Ja przyznam szczerze, że... odpuściłem i zastanawiam się nad wymianą, chociaż jestem wielkim fanem Soulsów. Niestety, ale to już nie te czasy żeby siedzieć godzinami przy jednym bossie. Chylę jednak czoła przed produkcją FS, bo stworzyli arcydzieło, które zapadnie w pamięci na długo.
0 Fajne!
Zaloguj się aby napisać odpowiedź
lub załóż konto za darmo