Profil na forum:

Posty czikenpredator (68):

  • Niedługo wracamy z nowymi filmami na nasz kanał, a tymczasem wrzuciliśmy artykuł, który w sumie dotyczy tematu wymieniania gier - tylko, że oczywiście analogowych :) Słyszeliście może kiedyś o "MatHandlu"?

    Sekretne (drugie) życie planszówek… na MatHandlu

    0
  • @Cezorek Scrabble to w mojej prywatnej ocenie jeden z nielicznych klasyków, które naprawdę zasługują na bycie tym klasykiem. Chociaż też z mojego doświadczenia przy więcej niż 2 graczach często nieludzko długo czeka się na swoją turę :) 

    0
  • Jakieś ciekawe pomysły na tego osobliwego sylwestra? :)

    Mamy chwilową przerwę od nagrywania materiałów na YT, ale popełniliśmy z Madzią króciutki artykuł, w którym zastanawiamy się co można dziś wyciągnąć "analogowego" na stół ( a tym razem nawet mamy pewne "elektroniczne" propozycje ):

    Elfy i dżiny, sylwester marzeń – pełen planszówek i innych wrażeń

    0
  • @realizator Nie jesteśmy ani parą (przynajmniej nie romantyczną) ani rodzeństwem, a jak się poznaliśmy to śmieszna historia. Dorabiałem jako dostawca pizzy i i tak miałem zrezygnować z pracy. Ostatniego dnia pracy, gdy już miałem kończyć robiłem jeszcze jedną dostawę i otworzyła mi właśnie Madzia. Zobaczyłem przez drzwi, że gra w jakąś fajną grę, ona to zauważyła i widząc jak jestem zmarnowany zaproponowała żebym dołączył. Ja miałem dość, więc się po prostu zgodziłem, a reszta to historia. Ale przynajmniej mamy dzięki temu kanał 🙂

    6
  • Trochę czasu minęło, więc pozwolę sobie na krótki update dla osób, które zainteresowało to co robimy ;)

    Po pierwsze pojawił się króciutki materiał o tym co planujemy dalej ze stroną i kanałem:
    https://youtu.be/ykCDhTTEErA

    Zrobiliśmy też ostatnio materiał z poradami jak namówić bliskich na granie (który chyba aplikuje się też w jakiejś mierze do życia poza grami):
    https://youtu.be/LbAWZENblNk

    Zrobiliśmy też materiał o bardzo oryginalnej, a może nawet osobliwej grze "Spirit Island", w której w przewrotny sposób wcielamy nie w typowych dla gier, europocentrycznych osadników budujących nowy świat, a w rdzenny świat, który jest właśnie przez nich podbijany i dla którego stanowią zagrożenie:
    https://youtu.be/cWq8ZJSNRZ0

    Dziękuję za uwagę i życzę wszystkim miłego dnia :)






    1
  • Ostatnim elementem w naszej wyjdziewgraniowej układance jest cykliczny podcast. Pierwszy odcinek można już odsłuchać na naszej stronie, profilu SoundCloud, ale także - jeśli ktoś woli - obejrzeć na YouTube z dedykowaną animacją.


    Na stronce:

    https://wyjdziewgraniu.pl/podcast/jak-stracic-glowe-i-przyjaciol


    Na YT:

    https://www.youtube.com/watch?v=AymafysRbEY&list=PLQKk8pd_za1nmuTj8fPmhTOVq3LDjDXCK


    Na SoundCloud:

    https://soundcloud.com/wyjdziewgraniu/wwg-podcast-1-jak-stracic-glowe-i-przyjaciol

    0
  • @konewko , dzięki! :)

    Może powiem w takim razie tylko, że jeśli ktoś nie jesteś fanem oglądania YT, ale podoba Ci się to co robimy, to będziemy też wrzucać na naszą stronkę co jakiś czas też różne artykuły i inne pisane materiały. Np. dziś wrzuciliśmy artykuł z okazji Halloween/Dziadów, link:

    https://wyjdziewgraniu.pl/smierc-na-planszy-krew-na-scianie-straszny-film-czy-mroczne-granie

    1
  • Jeśli kogoś zainteresowało to co robimy, to jest już dostępny kolejny materiał, tutaj:
    https://youtu.be/cPf1PX0Njqs


    Aspirujemy by wrzucać materiały co tydzień, w czwartki, w tym połowa to będą recenzje (co 2 tygodnie) :)


    Na portalu WWW będą też stopniowo pojawiać się różne materiały pisane :)

    1
  • @maciej_spc Dzięki za opinię i za pozytywną energię! I oczywiście każde wsparcie na tym etapie jest dla nas nieocenione :)

    2
  • Cześć  :)


    Od niedawna współprowadzę kanał o grach planszowych na YT - "Wyjdzie w Graniu". Jako w miarę regularny bywalec tutejszego wspaniałego serwisu uznałem, że mogą znaleźć się tu osoby, które to zainteresuje. A i gry planszowe aż tak daleko od swojej elektronicznej "jabłoni" nie upadły (nie jestem pewien czy ta metafora z jabłonią ma sens :D)


    Gramy, mówimy, piszemy, nagrywamy. Dzielimy się własną, niefiltrowaną jak papierosy Keitha Richardsa, opinią.


    Cyk: link do kanału

    Mamy też swoją kolorową stronkę, cyk: wyjdziewgraniu.pl

    PS. Żywię nadzieję, że Offtopic to odpowiednie miejsce na taki temat :)


    7
  • Podsumowując - niby wszystko (może poza tymi pojedynczymi rzeczami z wersji rozszerzonej), czyli naprawdę MASA różnych bonusowych postaci/skórek/kartów jest do odblokowania za darmo, ale jest opcja dokupywania za prawdziwą kasę, a system zrobiony jest tak, że jeśli nie chce się dopłacać albo grać dniami i nocami to nie odblokuje się większości.

    Cały ten dodatkowy content jest jednak tylko i wyłącznie wizualny - odblokowywane postaci od strony gameplayu są kalkami tych, które są od początku, skórki ani go-karty nie wpływają w żaden sposób na samą rozgrywkę.

    0
  • Rozszerzona chyba różni się tylko wspomnianą dodatkową postacią i bodykitem, oraz tym że część rzeczy które normalnie trzeba odblokować są dostępne od razu.

    Sam mam podstawową w wydaniu PS4:
    - jest split screen na max 4 osoby w wielu trybach
    - część postaci/skórek/kartów odblokowuje się przez przejście trybu story, część przez bicie czasów, a większość przez "zakupy" w sklepie gry. Walutą w tym sklepie są wumpa coins, które otrzymuje się praktycznie za wszystko (każdy wygrany wyścig w każdym trybie, a nawet niewygrane też coś dają). Warto uprzedzić jednak, że zarabianie tych "wumpa coins" przez rozgrywkę jest bardzo powolne, więc jeśli komuś zależy by dość szybko odblokować wszystko to będzie zmuszony albo baaaardzo dużo grać albo dokupić "wumpa coins" za prawdziwą kasę - o to duża część graczy była swego czasu oburzona, bo dokupywanie za kasę zostało dodane już po premierze i po wyjściu recenzji.
    - te same zasady dotyczą dodatkowych treści z tzw. "Grand Prix", które były czasowymi wydarzeniami już po premierze gry - zdobywało się punkty "nitro" oraz "wumpa coins" za określone wyzwania i odblokowywało tematyczny content. Obecnie większość tego contentu jest dostępna w sklepie razem z podstawowym do kupienia za "wumpa coins" - ale podobnie - trzeba albo dużo grać albo dokupić za kasę (albo pogodzić się, że odblokuje się tylko część postaci/skórek/kartów)

    0
  • Żeby jeszcze coś bardziej konstruktywnego dodać:

    osobiście zasugerowałbym rozważenie jakiegoś wariantu STANDARD pomiędzy wariantem FREE i wariantem PREMIUM, który na przykład kosztuje 8,99 za rok i pozwala wymienić przez ten rok np. max 10 gier - wtedy może uda się zatrzymać bardziej casualowych graczy, ich oferty będą zasilać serwis, a i jakoś symbolicznie się dorzucą do jego prosperowania.

    No i oczywiście możliwość wymiany wiadomości w takim wariancie to mus, bo bez tego wymiany są niemożliwe.

    Ale oczywiście to tylko pomysł, może taki rozważaliście i z jakiegoś powodu uznaliście za nieatrakcyjny dla Was.

    3
  • Praktycznie wszystko zostało tu już powiedziane - też mam przeczucie, że zabijacie właśnie serwis, ale obym się mylił.

    Zakwestionowałbym padające tu i ówdzie stwierdzenia "to tylko 9 zł" albo "9 zł to grosze", oraz linię obrony - jak nie chcesz zapłacić 9 zł toć cebularz. Nowy system jak już wspominano ma sporo sensu dla ludzi, którzy handlują, którzy kalkulują zwrot i mają stały duży obrót - pytanie więc dla Was ilu macie takich użytkowników i czy będą w stanie utrzymać obrót jeśli nie będzie kupujących.

    A Ci szybko znikną w proponowanym systemie - możecie zrobić tu złotą czcionkę, zdjęcia gołych pań i panów oraz tańczące złote słonie w balerinach - i tak jeśli użytkownik jest casualem (jak ja) i wystawia kilka gier rocznie to obecny system każe mu de facto dopłacać Wam 8,99 zł za każdą z tych wymian. O ile w ogóle uda się te wystawione gry wymienić, bo i to nie jest przy obecnej ilości ofert oczywiste - więc jak już wiele osób sugerowało, odbieracie to co przyciągało do tej pory użytkowników oraz zdajecie się pokazywać niezrozumienie czym jest wymiana gier. Opłata 8,99 to względem wielu gier wystawianych na tym serwisie często 20% wartości albo i więcej. Przy takiej prowizji na pewno nie jesteście już miłym serwisem ułatwiających niezależną wymianę. Nie jesteście też wtedy konkurencyjni względem allegro i może szybko okazać się, że mniej wysiłku i pieniędzy wymaga wystawienie tam gry oraz kupienie pożądanej.

    Także mam po prostu nadzieję, że dobrze to sobie wszystko policzyliście, że naprawdę uwzględniacie to że stracicie olbrzymią część użytkowników, którzy byli dostarczycielami produktów, które umożliwiają samą usługę. Bo wygląda to dla mnie jakbyście nie rozumieli, że większość Waszych użytkowników to nie growi wyjadacze, którzy pożerają 5 gier miesięcznie i zawodowi handlarze, a tylko dla takich nielimitowana wymiana jest jakąkolwiek wartością dodaną.

    Sam wypróbuję nowy serwis, ale gdy tylko poprosicie mnie o 8,99 zł miesięcznie i powiecie "ale możesz zapłacić te 8,99 tylko wtedy gdy wymieniasz jakąś grę, a do tego masz nielimitowane wymiany, bo przecież jak widać lubisz wymieniać setki gier" to tyle mnie tu widzieli. I nie dlatego, że chcę zakisić sobie te 9 zł do grobu tylko dlatego, że usługa którą świadczycie ma wartość marginalną dla casualowego gracza.

    5
  • Podbijam temat, ponieważ nie widzę żadnych zmian, a po zastanowieniu (i pewnych doświadczeniach) myślę, że warto się tym zająć nie tylko ze względów informacyjnych.

    Chodzi mi o sytuację (od której w pewnym sensie zacząłem, ale chyba niewystarczająco wytłumaczyłem), w której mamy płytkę/kartridż ewidentnie "używany", ale nie mamy już konsoli danego typu, żeby sprawdzić czy działa. Najbardziej problematyczne to jest przy kartridżach (które zresztą może kiedyś powinny doczekać się bycia nazywanymi kartridżami, a nie płytami :D)

    W przypadku płyt chodzi tu oczywiście tylko o takie graniczne przypadki, bo jak jest ostro porysowane to nie ma za bardzo wątpliwości, a jak jest zero rys to też nie ma za bardzo ryzyka (chyba, że płyta jest bardzo stara - co zresztą właśnie by rozwiązało temat). W przypadku kartridżów jednak sprawa jest bardzo problematyczna - na samym NDS widziałem praktycznie idealnie wyglądające kartridże, które z jakiegoś powodu nie działają, a także takie, które wyglądały jakby je pies przeżuł, a funkcjonują - w końcu sedno tematu jest tu często ukryte przed oczami i nie sprowadza się do widocznej na wierzchu powierzchni płytki. Sprawdzenie płyt z PS1 bez PS1 jest problematyczne (nie wiem czy możliwe?), ale nie ma wątpliwości, że sprawdzenie gry z GameBoya jest po prostu bez odpowiedniej konsolki niemożliwe.

    Pytanie czy chcemy rezygnować z wystawiania przez ludzi gier tylko dlatego, że nie mają odpowiedniej konsoli, żeby upewnić się, że gra działa, albo tworzyć niezręczne sytuacje gdy ktoś wystawił mimo wszystko grę bo wyglądała spoko, ale w środku kartridża z jakiegoś powodu znajduje się pobojowsko (bo np. kartridż pochodzi z drugiej ręki i nie był sprawdzany)

    0
Do góry