[Recenzja] Ghost of Tsushima
Ghost of Tsushima, wszyscy zachwalają, czy aby na pewno jest co zachwalać? Moja opinia na ten temat.
1. Tsushima potrafi oczarować.
Tak jeżeli chodzi o oprawę graficzną, ogólny design gry oraz udźwiękowienie to jak najbardziej ludzie ze studia Sucker Punch zrobili kawał dobrej roboty. Ci panowie wiedzą jak oczarować odbiorcę, zrobić na nim efekt wow. Czy potrafią go utrzymać? No z tym już trochę gorzej, przejdźmy do punktu nr
2. Ta gra jest zbyt łatwa
Tak, to prawda. „Spędziłem z Tsushimą 70h, i ani chwili się nie nudziłem” Wielu tak twierdzi. Jednak mnie Tsushima zaczęła nudzić po 20h spędzonych w grze, powodem tego jest kilka rzeczy zacznijmy od tego że gra jest śmiesznie łatwa, rozpocząłem grę na najwyższym poziomie trudności i tak już zostałem do końca, ani razu nie zmieniając, pamiętacie te gry z „epoki dinozaurów” np. Bomberman te gry oprawą nie błyszczały ale zachęcały pomysłowością i gamepleyem do spędzania z nim całych dni jak nie miesięcy bądź lat. Uważam że w Tsushimie nie pykło to że twórcy za bardzo skupili się na momentach wow aniżeli na pomysłowym gameplayu.
3. Powtarzalność misji pobocznych
Niestety jest to kolejna bolączka tego tytułu, może i nie jest tak źle jak w do bólu nudnych assassynach no ale do naszego rodzimego Wiedźmina to dużo brakuje.
4. Wątek główny
Na szczęście w tym podpunkcie jest solidnie, nic nie spojlerując powiem że historia Jina potrafi wciągnąć i miejscami wywołać skrajne emocje od wzruszenia po gniew. Jednak główny protagonista jak dla mnie jest zbyt bezpłciowy, rozumie że to samuraj z zasadami ale miejscami jego zachowania były dla mnie dość nielogiczne.
5. Podsumowanie
Ogólnie rzecz biorąc kupując grę dostajemy solidny produkt do przejścia na jeden raz i to tyle, nie jest to gra wybitna. W moim odczuciu nie jest to nawet gra bardzo dobra, moim zdaniem jest to gra na dobrą siódemkę w skali do dziesięciu, w pamięci na długo nie zostanie ale można przy niej zabić trochę czasu.
-
@hajpero a jak żeś taki mądry to napisz coś lepszego o tej grze i wstaw tu a nie wywyższasz się argumentami z d##y.
0 Fajne! -
@hajpero Śmiem wątpić, bo twoja składnia, powtórzenia i interpunkcja mówią mi co innego, ale właściwie to Internet i każdy może być prezesem i doktorem na UJ, jak już zgrywasz ważniaka to zgrywaj na 100%.
@kryjab20 zostaw, nie warto.
3 Fajne! -
No dokładnie!
My (amatorka bez doświadczenia) możemy pisać w zasadzie tylko w wątku "Przywitaj się! :)", bo czujne oko wybitnego autora tekstów do periodyków oraz znanych w całym kraju prac naukowych czuwa nad poprawnością tekstów zwykłych userów 😂
Przy okazji nie zniży się do poziomu plebsu i nie zaszczyci nas swym geniuszem we władaniu klawiaturą popełniając wartościowy tekst. Najwidoczniej, niestety wymieńgry.pl nie jest na tyle prestiżowe 😔 Co innego kogoś opier$&#($, to wtedy jak najbardziej może a w swoim mniemaniu nawet powinien 😄 Takiego mamy tu pisarza i niech nam cały świat zazdrości 🙃
@hajpero
Jesteś spięty jak plandeka na żuku, jeśli chodzi o te recenzje. @kryjab20 to już chyba trzecia osoba, która próbuje coś swojego napisać, ale wtedy pojawiasz się Ty. Oczywiście jako forumowy autorytet w tej dziedzinie, mógłbyś wcielić się w role pasterza i naprowadzić te zbłąkane owieczki na właściwe tory. Z drugiej strony komentarz "tag [recenzja] w tym przypadku jest tak samo trafny, jak gdyby ktoś napisał [porno] i wstawił 8=D ( . Y . )" jest najwyraźniej bardziej wartościowy 😋
3 Fajne! -
No w sumie :) mogłem dać |opinia| albo coś takiego, może chłopak by się tak nie spinał :p
0 Fajne! -
@kryjab20 Dobry pomysł. Proponuję tak robić każdemu, kto będzie chciał napisać swoje przemyślenia na temat jakiejś konkretnej gry 😋
0 Fajne! -
@kryjab20 na żadnym forum czy grupie jak coś piszę nigdy nie używam zwrotu "recenzja", bo ludzie ewidentnie mają coś z głową jak widzą to słowo. Często praktycznie wołali CV ze szczegółowym opisem całego życiorysu, żeby mogli sobie sprawdzić czy na pewno "mam prawo" takie opinie pisać :D
Wstawiam recenzje, ale zastępuję słowem "opinia" i jest jednak inny odbiór.
Co do tego na temat GoT:
1. Oprawa to największy plus... i ten ból xbotów, którzy piszą, że grafika się nie liczy.
2. Poziom trudności pod casuali w tym przypadku, ale jak przeszkadza to idź w stronę Sekiro :D
3. GoT to jest ubi game... Asasyny mają rzesze fanów i dlatego Cuszima to u wielu GOTY 2020, ale dawać grze, która jest klonem gry śmierdzącego korpo najwyższe laury to nieśmieszny żart. Zwłaszcza, że oprócz głównego wątku ta gra to typowy asasyn. Fakt, że to taki AC jakim powinny być gry ubi od lat. Sam główny wątek też porywający nie jest ani trochę...
4. Grałem w listopadzie i pamiętam fabułę jak przez mgłę, a całość można opisać w dwóch/trzech zdaniach. Po prostu tam nie za bardzo ma co zapaść w pamięć, a całość jest oklepana do bólu jak w typowym ubi game. Mogli być chociaż trochę oryginalni i nie zżynać wątków z klasyki kina, aż tak po chamsku...
"Rozumiem, że to samuraj z zasadami ale miejscami jego zachowania były dla mnie dość nielogiczne." - ten zabieg był najlepszy, ale i tak źle wyreżyserowany. Sensu jego postępowanie nie miało, bo on sam nie wiedział czy trzymać się kodeksu czy łamać go, żeby uratować wyspę... dlatego staje się kim staje na końcu. Gorzej mnie drażniło, że twórcy nie dali nam wyboru. Czy chcemy to zrobić honorowo czy mordować po cichu czyli wbrew ich regułom.
5. Podsumowując... mnie to naprawdę porywał klimat, muzyka, reżyseria, oprawa, design świata, pojedynki, nawet to głupie ubi-zdobywanie "wież" czyli elementy platformowe/wspinaczka do kapliczek, ale fabuła, powtarzalność i ogólna ordynarność całej gry, to jaka jest płaska i pusta momentami dyskwalifikuje ją jako grę roku. A patrząc po różnych polskich forach to GoT wygrywało z TLOU2... nie wiem czy ci ludzie są tak bardzo ślepi, nie mają pojęcia czy po prostu są prostymi trepami i dlatego bardziej im się podobają proste rozwiązania. TLOU2 w naszym kraju było za trudne dla wielu sebstianów... jak widać jeden z nich pojawił się od razu w komentarzu pierwszym pod twoim wpisem to chociaż widać o co chodzi :D :/
3 Fajne! -
Bardzo mi się podoba na pierwszy rzut oka nie tylko "poziom" grafiki, ale to jak jest ciekawie stylizowana. Chyba zainteresuję się tą grą. Grał ktoś czerni i bieli w tym "Kurosawa" mode? Pozostaje czytelna?2 Fajne!
-
Konto usunięte1612554173
@czikenpredator To bajer. Gra wygląda pięknie nawet po włączeniu tej opcji. Czarno biały filtr moim zdaniem nie dodaje niczego do samej gry. Jest jedynie miłym dodatkiem. Sama gra jest po prostu zbyt ładna, a filmy Kurosawy i w ogóle te z tamtego okresu były szorstkie i niewyraźne. Wielki plus natomiast za wrzucenie czegoś takiego - lubie gdy mam taki wybór. Wielki kij zaś w morde twórcom za nie dodanie opcji lokowania na przeciwnikach:)
0 Fajne!
Zaloguj się aby napisać odpowiedź
lub załóż konto za darmo