Pięściarstwo 🥊
Czy są tu jacyś fani pięściarstwa?
Jeśli tak, to co sądzicie o boksie, galach pięściarskich i ogólnej sytuacji w obecnych czasach? 🤔
Jeśli chodzi o mnie to cieszy mnie powrót takich imprez (wprawdzie powolny, ale jednak). Od 1 grudnia do Polski weszła platforma streamingowa DAZN i naprawdę kilka ciekawych imprez będzie pokazanych. Wczoraj gala z walką Billy Joe Saundersa z Martinem Murray'em, dzisiaj powrót Errola Spence'a Jr po wypadku, za tydzień wielka impreza Joshua - Pulew, 18.12. Golovkin - Kamil Szeremeta, dzień później walka Canelo Alvareza. Na początek roku też jest kilka ciekawych pojedynków zaplanowanych.
Kilka dużych walk wypadło przez koronawirusa, jak np. Whyte - Povetkin 2 czy Głowacki - Okolie o pas WBO, ale mimo wszystko wydaje mi się, że emocji będzie dużo w najbliższym czasie 🙂
-
A czy granie w gry to sport kontaktowy? ;D
Ja tam za bardzo nie przepadam, bo odnoszę wrażenie, że to nie to samo co było w latach 90-tych i wcześniej. Dominacja Kliczki i brak faktycznie dobrych pięściarzy z USA w wadze ciężkiej w tym stuleciu jakoś mocno odbija się na tym sporcie.
Zresztą ludzie teraz walczą za bardzo z głową i nie ma przez to widowiska, dlatego MMA zyskało na popularności.
Do tego stopnia bieda w ciężkiej, że aż w niższych wagach się powybijali goście na piedestał nie wiadomo jakich mistrzów.
Do tego oglądasz takich gości jak Jugołyn Daun (vel arczi szpilka) to naprawdę można się zniechęcić do tej dyscypliny, bo głośno się robi wokoło takiego idioty, że aż ludzie interesują się boksem, a tu taki kwiatki w jego wykonaniu.
No i powiedziałem swoje... tzn nie znam się, ale się wypowiem :D
0 Fajne! -
Konto usunięte1607185225
Ja czasami próbuję coś obejrzeć, jak czekam do późna na UFC, ale zazwyczaj kończy się to tak, że żałuję straty czasu. Prawie przysnąłem na ostatniej walce Usyka z Chisorą. W dzisiejszym boksie brakuje rywalizacji na wysokim poziomie. Jest kilku zawodników w ciężkiej, którzy podzielili między sobą rynek, a reszta to Canelo i długo, długo nic. Nie mam tego poczucia, że wszystko się może zdarzyć i ktoś wyciągnie królika z kapelusza jak w MMA.
Jest tylko jednen czarodziej, dla którego można zarwać nockę, czyli Fury.
0 Fajne! -
@milka_90 no właśnie według mnie w wadze ciężkiej teraz jest bardzo ciekawie! Kiedyś byli tylko bracia Klitschko i długo, długo nic. Teraz mamy Wildera (którego nie lubię, ale kombinacja lewy prosty - prawy prosty jest niesamowicie skuteczna), atletycznego i dobrego technicznie Joshuę i jedynego w swoim rodzaju Fury'ego. Do tego kilku mocnych zawodników jak Whyte, Povetkin czy Ortiz.
Co do Szpilki to uważam, że sporo walk sobie wykrzyczał i niestety ma słabą psychikę oraz popełnia te same błędy od początku kariery, ale mimo to był całkiem niezłym pięściarzem do serii ostatnich porażek.
@strzechu co do braku rywalizacji częściowo mogę się zgodzić, brakuje takich naprawdę wielkich pojedynków. Ale to dlatego, że wielu boi się utraty 0 w rekordzie przy porażkach i w grę wchodzą też zagrywki promotorsko-biznesowe, czyli ten i ten nie zawalczą na tej i tej gali, bo ją organizuje inny promotor czy stacja telewizyjna/streamingowa.
0 Fajne!
Zaloguj się aby napisać odpowiedź
lub załóż konto za darmo